Pogoda mnie dobija. Jak nie pada po południu i wracam do domu mokra, to rano musi padać i w szkole jestem mokra -_- Niby wiosna, a tu deszcz z gradem. Na dodatek zmiana czasu mi się udziela... Szybciej wstaje, później się kłade. Przez co jestem zmęczona na lakcjach. Same problemy ostatnio przez ten świat ;-; :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz