sobota, 30 maja 2015

TAG: Szkoła

Witam! Przybywam dziś z kolejnym tagiem :) (lubię tagi więc nie zdziwcie się jeśli będzie ich sporo na blogu) tym razem poodpowiadam na pytania związane ze szkołą. Więc zaczynamy!

1. O której wstajesz do szkoły?
To zależy na którą mam, jak na 8:00 to wstaje przed 7:00, czasem kilka minut po.

2. Jak daleko masz szkołę?
10-15 minut drogi na piechotę

3. Jak długo przygotowywujesz się do szkoły?
Pół godziny, czasem prawie godzinę.

4. Jaki jest twój ulubiony przedmiot?
J. Angielski i plastyka.

5. Twój znienawidzony przedmiot szkolny?
Niemiecki, wf i czasem informatyka

6. Malujesz się do szkoły?
Nie przepadam za makijażem. Więc nie.

7. Lubisz swoją szkołę?
Nie.

8. Jakie masz stosunki z klasą?
Nijakie.

9. Twój Ulubiony nauczyciel
Pani od j. angielskiego i Pan od historii

10. Plecak czy torba?
Zdecydowanie plecak.

11. Jeszcze drugie śniadanie w szkole?
Nie. Daje rade nawet gdy mam 9 lekcji,a  od rana nic nie jadam.

12. Czy we wakacje tęsknisz za szkołą?
To oczywiste. Nie tęsknie.

13. Lubisz ćwiczyć na wf?
Nieprzepadam.

14. Jeździsz na szkolne/ klasowe wycieczki?
Nie. Nie lubię ich.

15. Twój ulubiony dzień z tyg. szkolnego, dlaczego akurat ten?
Środa- mało lekcji, piątek- prawie weekend




To na tyle w tym poście ;) jeśli chcecie wykorzystać pytania, śmiało je bierzcie, ale możecie mnie o tym poinformować, gdyż chciałabym poznać wasze odpowiedzi na te pytania ;)


niedziela, 24 maja 2015

Kilka wyjaśnień

Chociaż słońce na dworze świeci, ja mam wrażenie że pada. Głowa mnie boli i jestem śpiąca, tak jak zawsze przy deszczowej pogodzie... ;(

Zmieniając temat... 2 tygodnie (lub 3) temu dodałam 2 posty, ponieważ wyjeżdzałam do rodziny na śląsku z powodów rodzinnych...cieszyłam się że dodałam te dwa posty, gdyż u mojej cioci nie było połączenia z internetem... Więc nie miałam jak dodać posta. W tym tygodniu zbierałam się do kupy, a także siedziałam w szkole... Żadnego natchnienia na post... Nic nie przychodziło mi do głowy. Więc jak zwykle szperałam w internecie za jakimś ciekawym tematem, lecz nic aż tak ciekawego nie znalazłam... Jeśli chcecie żebym popisała o jakimś temacie który lubicie, możecie mi napisać w komentarzach ;) 

Jutro szkoła... A już niedługo wakacje, ale zanim one nadejdą, czekają mnie egzaminy semestralne... Jak ja bym chciała skończyć już szkołę... ;/ 




niedziela, 10 maja 2015

Kimono - historia

Obiecałam, więc proszę. Tym razem historia kimona! Miłego czytania :3

Historia kimona we współczesnej postaci rozpoczyna się
 w okresie Heian (794r.- 1192r. n.e.) Od tamtej pory
 jego kształt taki pozostał. 

Zgodnie z tradycją wszystkie kobiece kimona mają ten sam rozmiar. Lecz ubiór można dostosować do figury i wzrostu dzięki zaszewkom i fałdom materiału. Kimono sporządzano z jednej beli tkaniny, przy czym bele miały określone, standardowe rozmiary a do sporządzenia stroju zużywano całą dostępną tkaninę. Wszystkie tradycyjne kimono są szyte ręcznie, a tkanina, której się do tego używa, często jest również wytwarzana i dekorowana
 ręcznie. Używa się do tego różnorodnych technik, 
takich jak yuzen – substancja chroniąca przed barwieniem sporządzana z pasty ryżowej, shibori oraz malowanie ręczne. Warunkują one rozmieszczenie wzorów na ubiorze oraz to, czy są one pojedyncze, czy powtarzają się wielokrotnie. Wzory, które powtarzają się wielokrotnie na dużej powierzchni sporządza się 
przy użyciu techniki yuzen i szablonów.

ciekawostka- W przeszłości kimono często rozdzielało się na części do prania, a następnie zszywało na nowo, by je nosić. 
Nowoczesne tkaniny i metody czyszczenia spowodowały
 jednak, że obecnie robi się to rzadko. Gdy kimono ma być przechowywane, jego zewnętrzne obrzeża często fastryguje się,
 czyli zszywa długim, luźnym ściegiem. Dzięki temu kimono 
nie zwija się, nie marszczy i zachowuje układ warstw, 
w jaki zostało złożone. W miarę upływu lat wykształcała się 
coraz większa różnorodność kolorów, rodzajów stosowanych 
tkanin i dodatków, takich jak obi.

Kimono bywają bardzo drogie. Cena kobiecego kimono może przekroczyć 10 tysięcy dolarów, zaś kompletny strój, składający się z kimono, bielizny, obi, skarpet, sandałów i dodatków, może kosztować ponad 20 tysięcy dolarów. Koszty obi mogą wynieść nawet kilka tysięcy dolarów. Na szczęście w praktyce większość kimono posiadanych przez hobbystów lub osoby praktykujące tradycyjną sztukę japońską są znacznie tańsze. Zdarza się, że kimono i bieliznę do niego sporządza się własnoręcznie lub z elementów starego stroju. Tańsze, sporządzane maszynowo tkaniny mogą zaś zastąpić tradycyjny, barwiony ręcznie jedwab. W Japonii intensywnie rozwija się też rynek odzieży używanej. Mimo to kobiece obi są drogie: nawet używane pasy kosztują setki dolarów a dla osoby niedoświadczonej własnoręczne sporządzenie obi jest trudnym zadaniem. Męskie obi, nawet te jedwabne, bywają znacznie tańsze, gdyż są węższe
 i krótsze niż te, które noszą kobiety.

Kimono nie wyrzuca się. Stare stroje wykorzystuje się powtórnie
 na wiele sposobów: można z nich sporządzić i
haori lub kimono dziecięce; tkaniny można użyć do załatania podobnego kimono, większe części materiału mogą posłużyć do uszycia dodatków, takich jak torebka. Zaś mniejsze – do produkcji toreb lub skrzynek do przechowywania różnych narzędzi, na przykład tych używanych w czasie ceremonialnego parzenia herbaty.
 Kimono zniszczone w niższych partiach można założyć 
pod hakama, by ukryć uszkodzenie.

W Japonii jest wielu hobbystów kimono, organizuje się też kursy
 jego noszenia. Obejmują one dobieranie stroju zależnie od 
pory roku, dobieranie wzoru i tkaniny zależnie od okazji,
 naukę dopasowywania bielizny i dodatków, wybierania 
i zawiązywania obi i inne tematy. Istnieją również kluby
 poświęcone kulturze kimono,
 takie jak Kimono de Ginza.



Posty o kimono ruszają dalej! Następny post będzie o typach kobiecego kimono ;) 


czwartek, 7 maja 2015

20 faktów o mnie

Hej :3  chciałam żebyście wiedzieli o mnie więcej, więc proszę. Oto  20 faktów o mnie, których jeszcze nie pisałam :3

1. Jestem Marudą
2. Bardzo wrażliwa
3. Brzydze się owadów
4. Lubie pomagać ludzią, chodź jestem strasznie wstydliwa
5. Nie mogę zasnąć przy zapalonym świetle, chyba że jestem strasznie zmęczona
6. Obsesyjnie mówię "Cutie" i "kawaii"
7. Nie jestem normalna XD
8. Krejzolka XDD
9. Leniwa
10. Lubie robić zdjęcia naturze (drzewom, kwiatom itp.)
11. Mam lęk wysokości
12. Arachnofobia ;-;
13. Boję się ciemności, chodź lubię chodzić po mieście o późnej porze
14. Zapisuje swoje sny
15. Uwielbiam sól i mam na jej temat obsesję. Zawsze bardziej solę ziemniaki i frytki tak mocno, że nikt nie chce ich jeść. Z mięsem jest podobnie ;)
16. Nie lubię się uśmiechać na zdjęciach, bo moim zdaniem, mój uśmiech jest mało fotogeniczny
17. Nie wierze w horoskopy
18. Wierze w zjawiska paranormalne
19. Jestem Polką a także w połowie Niemką i Szkotką
20. Nie lubię imprez. Jedynie urodzinowe. Własne.



Mam nadzieję że tego o mnie jeszcze nie wiedzieliście XD


niedziela, 3 maja 2015

Kimono - tradycyjny strój japoński

Hej hochani, przybywam do was z nowym postem! :) dziś popisze o kimono. Czyli o tradycyjnym stroju japońskim ;)

Kimono - 着物

Pierwotnie, słowem Kimono nazywano każdy strój, później zaczęto je stosować do konkretnego ubioru, który wciąż noszony jest przez kobiety i męszczyzn jak i dzieci.


Kimono jest strojem o prostym kroju, w kształcie litery T. Przypominjący trochę szlafrok. Rękawy są długie i na całej długości szerokie. Mogą osiągać nawet do pół metra długości!
Według tradycji kobiety, które nie są mężatkami powinny nosić kimono z długimi rękawami sięgającymi prawie podłogi.




-----------------------------------------------------------------

W następnym poście związanym z kimono,
dowiecie się o jego historii,
oraz troszeczke więcej o jego opisie ;)