Rutyna?

Grypa zapunktowała ;-; do końca świąt mam leżeć w domu... Z jednej strony to dobrze, bo mam więcej czasu na dekoracje i sprzątanie pokoju. A jeśli chodzi o same święta, to w tym roku spędzam je u siostry. I na pewno pojawi się post z moimi prezentami :D Jak już jestem przy tematach o postach, to dodawając codziennie, przez 30 dni posty, uczuliło mnie jeśli chodzi o pisanie. Mam większą ochotę? Na pisanie postów. Chodź mogę to już trochę nazwać rutyną...